

„Rozjaśnić ciemność”
Zamykam oczy, jest noc i tak jak kiedyś próbuję wsłuchać się w odgłosy domu, staram orientować w rozkładzie pomieszczenia i oceniać odległości - tak jak kiedyś, gdy próbowałam znaleźć się w nowej rzeczywistości, która stawała się podczas choroby coraz częściej moim udziałem.
I nie mogę zapomnieć o niedoli prawie 80-letniej niewidomej pani Bożenki, która od wielu lat przebywa w Ośrodku Opiekuńczym nie mając praktycznie rodziny. Dlaczego to jest takie ważne dla mnie, przecież